Józef Psarski był jednym z najwybitniejszych mieszkańców Kurpiowszczyzny, który dla niej ofiarował lata pracy, wysiłku i cały dorobek materialny, zostawiając po sobie liczne dokonania oraz pamięć następnych pokoleń. Z punktu widzenia korzyści dla regionu – szeroko pojmowanych – jego działalność była nieoceniona.
Józef Psarski (1868–1953), pochodzący z guberni piotrkowskiej, od 1897 roku (z pewnymi przerwami na pobyt w carskich więzieniach) pracował na Kurpiach głównie jako lekarz. Oprócz wykonywania obowiązków lekarskich zajmował się prawie każdą sferą społeczną i gospodarczą Kurpiowszczyzny. Angażował się w rozwój szkolnictwa (był w komitetach założycielskich progimnazjum męskiego – obecnego Liceum Ogólnokształcącego nr 1, żeńskiej Szkoły Rękodzielniczej oraz Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej w Ostrołęce; uczył w szkołach higieny), gospodarki (zakładał warsztaty tkackie, kursy wyplatania koszyków, organizował kasy zapomogowo-pożyczkowe), kultury (wspierał prace towarzystw kulturalnych, otwierał biblioteki), sportu (był propagatorem aktywności fizycznej młodych ludzi) oraz harcerstwa. Uczestniczył w niemal każdym ważniejszym wydarzeniu w Ostrołęce i okolicy. Mimo tego, że przyjechał do nieznanej mu Kurpiowszczyzny, to traktował ją jak miejsce zadomowione, a sam czuł się tutaj zakorzeniony.
Doktor Psarski, który właściwie od początku pracy na Kurpiowszczyźnie nie tylko leczył, ale angażował się w narodową i kulturalną edukację młodzieży. Dokonywał tego będąc przez długie lata harcerzem, był harcmistrzem, prezentował harcerzy przy różnych okazjach w mieście. Pozytywnie inspirował też uczniów Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej i dorosłych do współtworzenia kultury oraz aktywnego w niej uczestnictwa, np. w ramach towarzystwa muzycznego „Lutnia” oraz działalności szkolnego zespołu teatralnego. Testament ostrołęckie-go doktora, odnoszący się do dalszego, przyszłego funkcjonowania szkoły, zawiera uniwersalne przesłanie, które nieprzypadkowo zamykają słowa, brzmiące niczym ponadczasowa maksyma: „młodzież powinna otrzymywać nie tylko naukę, ale również i kulturę w najszerszym tego słowa znaczeniu”. Świadkowie życia doktora Psarskiego mieli świadomość, że jego działalność zmierza w określonym celu – wychowania patriotycznego młodych ludzi i całej społeczności kurpiowskiej.
O wartości edukacji jako determinanta rozwoju społeczno-gospodarczego oraz formowania świadomości narodowej Psarski był przekonany w ciągu wielu lat własnej wytężonej pracy dla innych. Psarski uważał, że „poprzez edukację można nie tylko oświecać lud kurpiowski, ale jednocześnie wydźwignąć go z biedy”. Dlatego zakładał szkoły, otworzył bursę, nauczał, lecz również przekazał testamentem najbliższej mu emocjonalnie placówce, Szkole Zawodowej w Ostrołęce, cały swój skromny majątek, aby następne pokolenia wykorzystały go, jak zapisał w testamencie: „na powiększenie gmachu szkolnego szkoły mechanicznej [...], na zakup pomocy naukowych, to znaczy obrabiarek i urządzeń potrzebnych do prowadzenia średnich szkół zawodowych [...], na urządzenie burs dla uczennic i uczniów tych szkół i w miarę możności na stypendia dla bardzo zdolnych”. Jak widać, doktor skoncentrował całą swoją uwagę na rozwoju szkolnictwa, nie zapomniał o żadnej z dziedzin kreowania oświaty w mieście i regionie (pomocach naukowych stymulujących rozkwit szkoły, o rozwoju internatu, wspieraniu zdolnych uczniów). Dlatego w testamencie wyraźnie wskazał potomnym zakres wykorzystania jego dorobku:
„Najkategoryczniej sprzeciwiam się i zabraniam, aby budynki szkolne i całe urządzenia wraz z obrabiarkami stanowiącymi moją własność mogły być sprzedane lub przeznaczone na inny cel niż na szkołę zawodową średnią”.
Rozpoczynając praktykę w Myszyńcu, a następnie przez lata kontynuując ją w Ostrołęce, pojmował właściwy sens pracy lokalnej. Dostrzegał konieczność dbałości o rozwój regionu, wiedział bowiem, że to przyniesie w przyszłości korzyści całemu krajowi. Sam doktor nie tylko więc ofiarnie wykonywał swoje obowiązki jako lekarz oraz animator życia społeczno-gospodarczego i kulturalnego, ale też jako zakorzeniony w Kurpiowszczyźnie – drugiej „małej ojczyźnie” – przywiązany do niej obywatel. Jego to bowiem wartością i hasłem życiowym było „Miejsce zamieszkania traktować jak ojczyznę, najdroższą matkę”.
Według Barbary Kalinowskiej dla Psarskiego istotną sferą poszukiwania wartości stała się tradycja lokalna. Miał świadomość wagi tej tradycji. Na liście szeregu inicjatyw podejmowanych z dziedziny regionalizmu możemy umieścić działalność Ostrołęckiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, które powstało przed pierwszą wojną światową. Towarzystwo powołało do życia muzeum puszczańskie. Psarski miał w tym swój udział, ofiarowując do zbiorów «pamiątki naszej przeszłości»”.
Psarski podkreślał wagę świadomości narodowej i lokalnej, scalającej ludzi we wspólnym działaniu w określonym kierunku. W wyżej wymienionym przemówieniu stwierdzał: „Społeczność, aby być narodem, musi mieć świadomość swojej odrębności od innych narodów”, a następnie dodawał: „Bo społeczność, aby być narodem, musi być związana z przeszłością i teraźniejszością, ale i również z przyszłością; musi być związana nierozerwalnymi więzami również z przyszłością, aby zapewnić pokoleniom, które przyjdą dopiero, możliwość istnienia, rozwoju materialnego i duchowego i ciągłego dążenia do doskonałości”. Psarski zatem, podejmując tyle różnorodnych działań dla Kurpiowszczyzny, przede wszystkim pragnął wykształcić tożsamość narodową Kurpiów na bazie przynależności regionalnej z myślą o następnych pokoleniach, gdyż uważał, że: „Jednostki w naród wiąże solidarność nie chwilowa, lecz wieczna; mijają pokolenia, ale naród, ale cele i dążenia są ciągle te same”.
Źródło:
Dorota Plucińska
Wyższa Szkoła Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie
ADAM CHĘTNIK, JÓZEF PSARSKI –
DWIE WIZJE FORMOWANIA TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ
I LOKALNEJ NA KURPIACH
Opracowanie: Magdalena Grzyb, Katarzyna Zalewska, Renata Glinka
źródło: archiwum szkoły